W sobotni poranek 7 października palestyński Hamas rozpoczął zmasowany atak na terytorium Izraela. Ofensywa nastąpiła według izraelskich źródeł ze wszystkich stron - zarówno drogą lądową, jak i morską oraz powietrzną.
Z terenów kontrolowanych przez Palestyńczyków miało zostać wystrzelonych 5 tysięcy rakiet, a taka skala ataku miała kompletnie zaskoczyć Izrael.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu otwarcie przyznał, że kraj znalazł się w stanie wojny. Rozpoczęto mobilizację rezerwistów, a także ogłoszono start operacji "Żelazne Miecze", która ma być odpowiedzią na atak Hamasu.
Czytaj również: Potężny atak na Izrael. "Kompletne zaskoczenie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do sieci trafia obecnie wiele materiałów z samego centrum konfliktu. Nie brakuje ujęć naprawdę drastycznych i mrożących krew w żyłach.
Nie wszystkie filmy jednak przedstawiają brutalność działań wojennych. Niektóre pokazują kulisy całej sytuacji.
Sporo dyskusji wywołał chociażby filmik, który pojawił się estońskiego blogera kryjącego się pod nickiem @wartranslated. Pojawia się na nim traktor skradziony przez Palestyńczyków. Wiele kontrowersji wywołał jednak podpis, który był oczywistym nawiązaniem do rosyjskich wojsk z początków inwazji na Ukrainę.
O co chodzi z terrorystami i ich nieustanną chęcią kradzieży sprzętu rolniczego? - napisał w poście na swojej platformie X Dmitri.
Treść posta mocno podzieliła komentujących. Niektórzy podpis ten potraktowali żartobliwie.
Jedno jest pewne - atmosfera jest gęsta nie tylko pomiędzy stronami konfliktu, ale również na arenie międzynarodowej, która jest podzielona pomiędzy wsparcie dla Izraela, a Palestyny.