Dramat rozegrał się w sobotę (19 sierpnia) po południu nad zalewem Blewązka w powiecie ostrzeszowskim. Krótko po godzinie 17:00 służby ratownicze otrzymały niepokojące zgłoszenie.
Tragedia nad wodą. Dziewczynka nagle zasłabła
Osoba telefonująca poinformowała, że 11-latka z powiatu wieluńskiego, która tego dnia wypoczywała nad wodą wraz z rodziną, nagle straciła przytomność.
Przed przyjazdem zespołu pogotowia ratunkowego na pomoc dziewczynce ruszyli obecni na miejscu ratownicy WOPR oraz świadkowie zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wkrótce nad zalewem pojawili się strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Kobylej Góry, przyjechał ambulans oraz patrol policji, lądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy przejęli reanimację.
Akcja ratunkowa z użyciem lokalnego defibrylatora trwała ponad dwie godziny. Niestety, mimo wysiłków podjętych przez medyków, życia dziewczynki nie udało się uratować. Doszło do zatrzymania akcji serca. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
Ze wstępnych informacji wynika, że krótko po wyjściu z wody 11-latka dostała ostrego ataku padaczkowego - podaje regionalny portal strow24.tv.
Na polecenie prokuratury ciało dziewczynki zabezpieczono do sekcji zwłok. Przyczyny oraz szczegółowe okoliczności śmierci nastolatki badają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie pod nadzorem prokuratora.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.