Podczas wakacji chcemy zapomnieć o problemach, zrelaksować się i żyć pełnią życia. Celebracja kojarzy nam się również z pysznym jedzeniem i piciem napojów wyskokowych. Gdy decydujemy się na wyjazd all inclusive (''wszystko w cenie''), często zachowujemy się, jakby dostępne posiłki i napoje były nie tylko ''darmowe'', ale i pozbawione kalorii.
Wakacje nie są przecież od tego, żeby przejmować się kaloriami i dodatkowymi kilogramami — mówi pani Beata.
Warto jednak pamiętać, że nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu to grzech popełniony przede wszystkim przeciwko naszemu żołądkowi i wątrobie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Użytkownicy TikToka często pokazują, jak wygląda wypoczynek ''od kuchni'' (i to dosłownie). Chętnie chwalą się tym, ile potrafią zjeść i wypić, gdy posiłków nie trzeba samodzielnie przygotowywać, a pyszne owoce, dania i desery są na wyciągnięcie ręki. W dodatku wszystko można podlać smacznymi drinkami.
Kierując się zasadą ''zapłaciłem, to korzystam'', zapominamy, że nasz organizm nie wie, co znaczy wakacyjny wypoczynek.
Dietetyczka przestrzega przed wakacyjnym obżarstwem
Dietetyczka kliniczna Maria Szymańska, znana na Facebooku jako "Marta Szymańska Dietetyk Kliniczny Online" i na Instagramie jako @dietetykklinicznyonline, w rozmowie z Interią przestrzega przed konsekwencjami wakacyjnego objadania się.
To prawda, widać taką tendencję, że wyjeżdżając na wakacje all inclusive Polacy (ale nie tylko) nie są w stanie powstrzymać od nadmiernego jedzenia i picia alkoholu — przyznaje dietetyczka w rozmowie z Interią.
Wyjaśnia również, że podczas urlopu działamy jak podczas świąt. Próbujemy odreagować i się odstresować, a to właśnie jedzenie i spożywanie alkoholu wielu z nas kojarzy się z relaksem.
Ekspertka przypomina, że jeśli na co dzień kontrolujemy ilość i jakość posiłków, pozbycie się wszelkich hamulców podczas wakacji to szok dla organizmu.
Jest to dla organizmu szok, a nadmiar jedzenia jest trudny do strawienia w przewodzie pokarmowym i nadwyżka kaloryczna stanowi duży stresor dla ciała — zaznaczyła Maria Szymańska.
Ekspertka odniosła się również do kwestii przybrania na wadze, bo zdarza się wielokrotnie, że nawet po tygodniowym wypoczynku waga pokazuje kilka kilogramów więcej. Dietetyczka wyjaśnia, że to treść pokarmowa, a dodatkowo organizm w stanie stresu zatrzymuje wodę.