Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ręka rosyjskiej propagandy coraz mocniej zaciska się na gardle opozycji. Była kara grzywny, jest wyrok więzienia

Oleg Orłow był bardzo spokojny, kiedy sąd ogłaszał go winnym "wielokrotnej dyskredytacji" rosyjskich sił zbrojnych i skazywał na dwa i pół roku więzienia. To już drugi wyrok w tej samej sprawie. Wcześniej, w październiku 2023 roku skazano go na karę grzywny w wysokości 150 tys. rubli (ok. 6500 zł). Jednak na ten wyrok poskarżyła się prokuratura.

Ręka rosyjskiej propagandy coraz mocniej zaciska się na gardle opozycji. Była kara grzywny, jest wyrok więzienia
Zaraz po ogłoszeniu wyroku Oleg Orłow został zakuty w kajdanki (PAP, SERGEI ILNITSKY)

Uchylenie poprzedniego wyroku i ponowne rozpatrzenie sprawy nakazał sąd wyższej instancji.

Orłow jest współprzewodniczącym organizacji "Memorial", nagrodzonej Pokojową Nagrodą Nobla. Podczas całego procesu siedział na ławie oskarżonych niewzruszony, czytając "Proces" Franza Kafki.

Już w październiku 2023 mówił dziennikarzom BBC, że jest sądzony na podstawie artykułu brzmiącego "Działania publiczne mające na celu dyskredytację wykorzystania rosyjskich sił zbrojnych do ochrony interesów Federacji Rosyjskiej i jej obywateli oraz zachowania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa". Tymczasem rosyjska konstytucja gwarantuje mu wolność słowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 27.02, godzina 11:50
Po drugie, to, co dzieje się na Ukrainie, powiedzmy sobie jasno i nazwijmy to wojną, jest sprzeczne z interesami Rosji i obywateli Rosji - mówił Orłow w rozmowie z BBC.

Podczas mowy końcowej w swoim ostatnim procesie Oleg Orłow powiedział o Rosji, która "coraz bardziej pogrąża się w ciemności". Według niego śmierć Nawalnego czy represje sądowe wobec innych krytyków rządu to nic innego, jak "duszenie wolności".

Prawne podstawy usuwania niewygodnych krytyków

Oleg Orłow nie jest niestety pierwszym krytykiem rosyjskiego rządu, któremu zmieniono karę na więzienie. W zeszłym roku wybitny socjolog Borys Kagarlitski został uznany za winnego "publicznego usprawiedliwiania terroryzmu" za swoje komentarze na temat ataku na most krymski w 2022 roku. Również w tej sprawie prokuratura odwołała się od wyroku. Na początku lutego miesiąca sąd skazał Kagarlickiego na pięć lat więzienia.

Od czasu inwazji na Ukrainę władze Rosji przygotowały cały zestaw represyjnych przepisów, który ułatwia im karanie "niewygodnych" krytyków.

Oprócz kryminalizacji "dyskredytacji" armii, rosyjski kodeks karny karze obecnie za to, co nazywa "publicznym rozpowszechnianiem umyślnie fałszywych informacji na temat użycia rosyjskich sił zbrojnych".

Nazywana często "ustawą o fałszerstwach" była wykorzystywana do więzienia takich głośnych krytyków Kremla, jak Ilja Jaszyn. W zeszłym roku krytyk Kremla i działacz antywojenny Władimir Kara-Murza został skazany za zdradę stanu i skazany na 25 lat kolonii więziennej.

Eksperci ironicznie mówią, że wygląda na to, że najgłośniejsi krytycy Putina zostali usunięci ze sceny politycznej.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić