Menedżerowi zarzuca się też grę w filmach dla dorosłych. Mężczyzna miał dorabiać na boku jako gwiazda porno - informuje Daily Mail.
Proceder za każdym razem przebiegał podobnie. Już na pokładzie menedżer informował w sieci, gdzie wyląduje, tak by dodatkowa praca nie kolidowała z harmonogramem lotów. Z jego usług korzystano na całym świecie.
Anonimowe źródło podaje, że mężczyzna mógł być szantażowany. Istnieje też ryzyko, że w niebezpieczeństwie jest cała linia British Airways.
Wykorzystywanie kariery, by sprzedawać seks na publicznej stronie internetowej jest nie do przyjęcia. Szarga dobre imię linii i powinien się wstydzić swojego zachowania - mówi źródło.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.