Dłużnik miał do zapłacenia dług w wysokości 120 tysięcy rubli (ok. 7 tys. zł). Jednak sprytny Rosjanin nie miał zamiaru uregulować swojego zadłużenia. Komornik chciał zmusić niesłownego mężczyznę do płacenia, ale nie mógł zająć jego majątku, ponieważ nic w mieszkaniu nie należało do niego. Jedyne co można było zaliczyć na poczet długu, to okazały kot Archibald, którego komornik wycenił na 1,5 tysiąca rubli (ok. 87 zł).
Dłużnik nie miał rodowodu zwierzaka ani żadnego innego dowodu na to, że kot nie należy do niego. Komornik zajmując kota, chciał zachęcić dłużnika do szybszego spłacenia zobowiązania - poinformował urząd federalnej służby komorniczej w obwodzie permskim.
*Sposób na sprytnego dłużnika okazał się niezwykle skuteczny. *Mężczyzna nie mógł wyrzec się miłości do swojego ulubieńca i następnego dnia uregulował zaległości. Szczęśliwy Archibald wrócił już do prawowitego właściciela. Ponoć kot przejął niektóre cechy komornika i teraz całymi dniami zajmuje kanapę.
Autor: Arkadiusz Puz
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.