Do zdarzenia doszło we wsi Novotroitskoye w republice Baszkirii w Rosji. Wilk wdarł się do jednego z gospodarstw i zabił dwa psy oraz zaatakował konia.
Rolnik obawiał się, że drapieżnik zaatakuje również jego bydło. W pewnym momencie wilk rzucił się na mężczyznę i go ugryzł.
Rolnik zabił wilka
Rosjanin nie miał przy sobie żadnej broni, dlatego walczył ze zwierzęciem gołymi rękami. W końcu mężczyzna zdołał zabić drapieżnika.
Czytaj także: W Poznaniu grasują wilki. Mieszkańcy w strachu
Ranny mężczyzna, który pozował z martwym wilkiem, po ataku jest testowany na wściekliznę. Lokalni mieszkańcy twierdzą, że ataki wilków na psy i zwierzęta hodowlane stają się coraz częstsze z powodu niszczenia lasów w okolicy.
Lasy są niszczone i palone, więc wilki tracą swoje pożywienie. To całkowicie wina człowieka. To tak, jakby wilki zostały bez dachu nad głową, dlatego właśnie wychodzą z lasu - skomentował jeden z mieszkańców.
Zobacz także: Wataha wilków w Bieszczadach. Nagranie z fotopułapki