"Nie można dopuścić do transportu lotniczego osób, przedmiotów, urządzeń i materiałów zagrażających mieniu i życiu lub umożliwiających popełnienie aktu terroru" - przekonuje w komunikacie prasowym Daniel Witowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
I dodaje, że od teraz, dzięki wygranej w przetargu "za realizację tego procesu będą odpowiadać właśnie pracownicy Centrum Poczta Polska Ochrona, którzy skontrolują pasażerów, bagaże oraz ładunki cargo"
I choć początkowo dla niektórych decyzja o zatrudnieniu do tego typu działań pracowników Poczty Polskiej może być zaskoczeniem rzecznik przekonuje, że o tym wyborze miały zdecydować kwalifikacje pracowników oraz standardy zatrudnienia jakie panują w Poczcie Polskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Osoby dedykowane do obsługi lotniska posiadają dodatkowo uprawnienia Operatora Kontroli Bezpieczeństwa nadawane decyzją Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego po zdanym egzaminie poprzedzonym dwutygodniowym szkoleniem. Dodatkowo każdy z nich przechodzi szkolenie z rozpoznawania materiałów i przedmiotów niebezpiecznych, których transport jest zabroniony - czytamy w komunikacie Poczty Polskiej przytoczonym przez portal Business Insider.
Czytaj także: Poszła na pocztę. Nie dowierzała. Zrobiła zdjęcie
Poznańskie lotnisko jest jednym z największych w Polsce. Co roku obsługuje ok. 2,78 mln osób .
"Centrum Poczta Polska Ochrona zatrudnia ok. 3 150 pracowników. W jej posiadaniu jest również 36 Centrów Obsługi Gotówki i flota ponad 400 specjalistycznych pojazdów. Jednostka prowadzi też szkolenia z zakresu Ochrony Lotnictwa Cywilnego" - podkreśla portal Business Insider.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.