Na miejscu tragedii cały czas pracują policjanci i prokuratura. Śledczy próbują ustalić, co stoi za zagadkową śmiercią braci. Na razie nie podają jednak żadnych szczegółów dotyczących sledztwa.
Potwierdzam, że takie przykre zdarzenie miało miejsce. O znalezieniu martwych mężczyzn powiadomił nas ich znajomy. Obecnie prowadzone jest w tej sprawie prokuratorskie śledztwo - poinformował w rozmowie z Fakt24 Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy policji w Krotoszynie.
Znajomy, który znalazł leżących braci, wezwał karetkę. Ratownicy po przybyciu na miejsce nie przystąpili do czynności, bo stwierdzili, że "mężczyźni nie żyli już od dłuższego czasu".
Brane pod uwagę są wszystkie możliwości w tym tlenek węgla. To wszystko zostanie ustalone podczas szczegółowych czynności - dodaje Szczepaniak.
Wstępnie wykluczono jednak udział osób trzecich w zgonie braci. W najbliższych dniach przeprowadzona zostanie najprawdopodobniej sekcja zwłok, która rozwiąże wszelkie wątpliwości. Makabrycznego odkrycia w jednym z domów w gminie Kobylin dokonano 22 listopada.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.