TVP1 pokazała "Bohemian Rhapsody" 27 listopada, czyli kilka dni po 30. rocznicy śmierci Freddiego Mercury’ego. Tuż po emisji filmu pod przewodnictwem Michała Rachonia rzekomi eksperci (Piotr Bernatowicz, Jędrzej Kodymowski, Piotr Lisiewicz i Mikołaj Mirowski) próbowali udowodnić, że orientacja seksualna muzyka nie miała znaczenia dla faktu, dlaczego zapisał się w historii muzyki.
Mówiono o tym, że lider Queen nigdy otwarcie nie mówił o swoim homoseksualizmie i miał "żonę, z którą chciał założyć rodzinę, co byłoby definicją szczęśliwego domu". W rzeczywistości Mary Austin nigdy nie była żoną Freddiego.
On się z tym nie obnosił. To była przez długi czas ukrywana sprawa. On się po prostu z tym nie afiszował, (...) bo w gruncie rzeczy zespół muzyczny jest po to, żeby prezentować muzykę, emocje, sprzedawać klimat, a wykorzystanie tego do innych celów promocyjnych lub politycznych jest nie na miejscu – stwierdził w debacie Kodymowski.
Eksperci TVP rzecz jasna zapomnieli wspomnieć, że w latach 70., czyli w czasie rozkwitu kariery Queen, homoseksualizm nie był czymś powszechnie obecnym w angielskich mediach. W tym kraju kontakty tego typu były karalne aż do 1967 r., więc wciąż była to na tyle świeża sprawa, że trudno było oczekiwać od Mercury’ego, by mówił wprost o swojej orientacji seksualnej. Jednak wszyscy o niej wiedzieli.
O tym, że Mercury jest gejem, czytałem nawet w PRL-owskiej prasie już w latach 80 – powiedział w rozmowie z WP Bartosz Żurawiecki, krytyk filmowy i aktywista LGBT.
Krajowa Radia Radiofonii i Telewizji wzięła pod lupę debatę TVP. Ze skarg wynikało, że TVP za bardzo skupiło się na orientacji seksualnej artysty, a nie jego twórczości. Jednak chyba nie zaskoczy, że rada nie dopatrzyła się naruszeń przepisów.
W analizowanym materiale nie stwierdzono obecności treści obraźliwych, mowy nienawiści czy innych wypowiedzi, które naruszałyby przepisy ustawy z dnia 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji – poinformowała Karolina Czuczman z biura prasowego KRRiT.
Czytaj także: Viki Gabor drży ze strachu. "Będzie hardkor"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.