Karolina Korwin-Piotrowska bardzo uważnie śledzi wydarzenia na polskiej scenie politycznej. Kilka dni temu dziennikarka zamieściła na instagramowym profilu kadr z transmitowanej przez TVN24 konferencji liderów dotychczasowej opozycji.
Do zdjęcia telewizyjnego ekranu dołączyła krótki wpis, który rozpoczęła od bezpośredniego zwrócenia się do wspomnianych polityków. - Nie sp***rzcie tego - napisała dosadnie.
Piotrowska śledziła także pierwsze dwa posiedzenia nowej, X kadencji Sejmu. W poniedziałek zadrwiła ze śpiącego Jarosława Kaczyńskiego, a teraz pochwaliła zachowanie Szymona Hołowni z końcówki wtorkowego posiedzenia sejmu. - Brawo - napisała dziennikarka w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystąpienie Szymona Hołowni. Korwin-Piotrowska reaguje
52-latka odniosła się do słów marszałka Sejmu, który na koniec posiedzenia wygłosił krótkie przemówienie na temat zachowania posłów.
Mikrofony na sali sejmowej zbierają tylko tych, którzy przemawiają. Chciałbym, aby Polki i Polacy, którzy śledzą obrady Sejmu, wiedzieli, że dzisiaj na tej sali, w mojej ocenie, ale myślę, że i wielu z nas, przekroczone zostały standardy demokratycznej debaty - powiedział Hołownia, patrząc się w kierunku posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj także: Co tam się działo! Sejmowa rewia mody
Hołownia zapewnił, że jako marszałek Sejmu nigdy nie będzie okazywał posłom niczego innego niż szacunek i poważanie dla mandatu, który otrzymali od obywateli.
Natomiast gorąco zachęcam państwa do tego, by pogarda, nienawiść, agresja i okrzyki "puknij się w głowę", które dzisiaj słyszeliśmy na tej sali, nigdy więcej na niej nie zagościły, bo są policzkiem wymierzonym tym, którzy poszli do wyborów 15 października tego roku - dodał na koniec.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.