Joe Biden zwrócił się z prośbą do wyborców na Twitterze. Przyszły prezydent USA wyjaśnił, że potrzebuje pieniędzy, aby członkowie jego administracji mogli rozpocząć przygotowania do przyszłych obowiązków w Białym Domu.
Przeczytaj także: Reporterka do Donalda Trumpa. "Czy nie potrafi pan przegrywać?"
Ponieważ prezydent Trump odmawia ustąpienia i opóźnia zmianę, musimy sami ją sfinansować i potrzebujemy waszej pomocy. Jeśli możecie, dołóżcie się – zaapelował Joe Biden do wyborców.
Wybory w USA. Joe Biden prosi wyborców o pieniądze. Nie są zachwyceni
Prośba Joe Bidena spotkała się z negatywną reakcją internautów. Wielu powoływało się na trwający w Stanach Zjednoczonych kryzys gospodarczy, wywołany przez pandemię COVID-19. Inni zauważali, że przecież przyszły prezydent jest bardzo zamożny, więc jeśli potrzeba prywatnych pieniędzy, mógłby samodzielnie opłacić swoich współpracowników.
Przeczytaj także: Wybory w USA. Przeliczyli głosy ponownie. Taka sytuacja nie miała miejsca od 28 lat
Weź pożyczkę. Przeciętny Amerykanin nie może sobie na to pozwolić.
Jesteśmy. Spłukani. Żadnej pracy. Żadnej pomocy. OD MIESIĘCY!!!
Czy rozważałeś: znalezienie współlokatora, rezygnację z porannej latte w kawiarni, znalezienie drugiej pracy? – ironizowali komentatorzy na Twitterze.
Donald Trump odmawia Joe Bidenowi również dostępu do dokumentów dotyczących prac nad szczepionką na koronawirusa. Stanowi to wielki problem dla przyszłego prezydenta USA, ponieważ nie może opracować własnej strategii walki z pandemią COVID-19 lub poprawić już istniejącej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.