Na najbliższą środę, 20 marca, Rada Krajowa NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" wyznaczyła Ogólnopolski Strajk Generalny. Na mapie jest blisko 500 punktów. - Nie poddamy się, dopóki nasze postulaty nie zostaną w zrealizowane - zapowiedzieli organizatorzy.
Apelowałabym do mieszkańców miast i wsi, by przyłączyli się do protestu. Zielony Ład dotyka każdego obywatela. Unia Europejska ma chore pomysły. Duże firmy chcą zarabiać jak najwięcej, a my jako klienci mamy tylko płacić - grzmi w rozmowie z o2.pl Renata Beger, była posłanka Samoobrony, działaczka rolnicza.
Beger w rozmowie podkreśla, że plany UE są ciężkie do realizacji, a przy tym nie jest określone finansowanie. Według niej, ludzie nie są przygotowani na tak ogromne wydatki. A chodzi między innymi o wymianę wszystkich kotłów na pompy ciepła, czy ocieplanie domów. - Kolejnym punktem jest zakaz uprawy warzyw na własne potrzeby. A skoro tak, to po co nam te wszystkie ogródki działkowe? Jaki to ma sens? - dopytuje była posłanka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Działaczka rolnicza zwraca również uwagę na sprawę zboża z Ukrainy, które zalewa polski rynek. Według niej, "to jest niedopuszczalne" i polskie władze powinny to zmienić, bo "muszą działać w polski interesie".
Blokowanie polityków w siedzibach? Tego chce Beger
Była polityk proponuje organizatorom zmianę formuły protestu. - Powinni się zastanowić i blokować wszystkich decydentów, nawet własnym ciałem. Parlament, rząd i poszczególne ministerstwa. Nie powinni wypuszczać z budynku, bo nie potrafią opowiedzieć się po stronie narodu - kontynuuje.
Czytaj więcej: Dramat Sławomira Mentzena: "Policja potraktowała nas gazem"
Miasta blokują protesty
W prawie 500 miejscowościach odbędą się w środę protesty rolnicze. Wyjątkiem jest na przykład Bydgoszcz i Wrocław. - Mając na uwadze bezpieczeństwo, zdrowie i życie mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach, wydałem decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych - powiadomił Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Osoby, które podjęły takie decyzje, na pewno są związane z Platformą Obywatelską i innymi koalicyjnymi partiami. Podtrzymują je sędziowie, którzy mają serce po stronie polityków. Oni nie są obiektywni i niejednokrotnie to już widzieliśmy - uważa Renata Beger.
Była parlamentarzystka odniosła się również do ostatnich starć uczestników protestu z policją na ulicach Warszawy.
Na protestach jestem od lat 90. Zawsze ze strony policji są prowokacje. Rolnicy śpiewają różne hasła, ale nikt nie rzuca się na funkcjonariuszy. Rolnicy nie posuwają się do takich akcji - kończy.
Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.