13-latek powiesił się w grudniu 2007 roku. Jego siostra znalazła list, w którym chłopiec oskarżył proboszcza o bezpodstawne posądzenie go o kradzież 480 zł z plebanii. Mimo braku dowodów straszył go policją i przeszukaniem domu. Ksiądz bił też Bartka po twarzy i karku oraz szarpał za uszy. W liście napisał również, że nie chce być już "gwałcony przez tego pedofila", ale później to zamazał.
*Okazało się, że chłopiec nie był jedyną ofiarą duchownego. * Ksiądz odpowiadał również za znęcanie się nad trzema dziewczynkami. Bił je po rękach, ciągnął za włosy i uszy, podnosił za brodę i krzyczał. Dzieci bały się chodzić na lekcje, które prowadził. Za to sąd skazał go na pół roku więzienia.
*W sprawie proboszcza zapadły już cztery wyroki. * Jednak dopiero ten z Sądu Okręgowego w Krośnie jest prawomocny. Łącznie duchowny został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Oskarżony nie był obecny na ogłoszeniu wyroku.
*Aż do tego roku ksiądz miał kontakt z dziećmi. * Mieszkał w Rożubowicach niedaleko Przemyśla. Nie uczył już religii, ale opiekował się ministrantami. Dopiero w lipcu tego roku odszedł z parafii. Skończył bowiem 70 lat i przeszedł na emeryturę - podaje "Gazeta Wyborcza".
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.