Monika Olejnik nawiązała do słynnej już konferencji Jarosława Kaczyńskiego oraz Mariusza Błaszczaka, którzy przedstawili we wtorek założenia ws. nowej ustawy o obronie ojczyzny. W sieci pojawiły się nagrania, na których Kaczyński wygląda jakby przysypiał w trakcie wystąpienia szefa MON.
Olejnik skorzystała z okazji, że w środę w jej programie pojawiła się Ewa Kopacz, czyli była premier, ale przede wszystkim lekarz z wieloletnim doświadczeniem.
Co radziłaby pani Jarosławowi Kaczyńskiemu jako lekarz, który podczas ważnej konferencji zasnął, kiedy mówił Błaszczak. Czy według pani to poważna sytuacja - zmęczenie czy może brak magnezu? - zapytała prowadząca "Kropkę nad i".
Wymowna odpowiedź Kopacz
Ewa Kopacz ewidentnie nie chciała wchodzić w dyskusje i sprytnie wybrnęła z sytuacji. Stwierdziła, że lekarze nie komentują takich sytuacji na wizji.
My, wszyscy polscy lekarze, mamy swoje zasady. Nie będę mówić o jakichkolwiek uwagach do stanu zdrowia Jarosława Kaczyńskiego. Uważam że byłoby to niestosowne - powiedziała Kopacz.
Rozmowa wywołała nie lada poruszenie, szczególnie po prawej stronie. Do całej sprawy odniósł się m.in. Samuel Pereira, dziennikarz i szef portalu tvp.info. Podkreślał, że po stanowczej wypowiedzi Kopacz ws. Kaczyńskiego, Monika Olejnik zmieniła temat rozmowy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.