TikTokiem rządzą różne trendy. Jeden z nich - tureckie zęby, jest już tak popularny, że wiele osób zdecydowało się wydać fortunę, aby móc pochwalić się śnieżnobiałym uśmiechem.
Na tak zwany "teenage filter" nie trzeba wydawać majątku, a w dodatku jest on niesamowicie realistyczny. Każdy, kto go użyje, widzi swoją twarz w nastoletnim wydaniu.
Eksperci ostrzegają
Wystarczyło kilka dni, aby miliony osób chciały zobaczyć, jak wyglądają w nastoletnim wydaniu. Zdaniem ekspertów to narzędzie jest niemal stworzone dla...internetowych przestępców, a dokładnie pedofilów. Zwłaszcza, że TikTok jest platformą bardzo popularną wśród najmłodszych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kampania "Dziecko w sieci" ma już 15 lat, ale jej przekaz zdaje się być z czasem coraz bardziej aktualny. Nadal większość niepełnoletnich korzysta z Internetu w celu zawierania znajomości.
Obecnie przestrzeń wirtualna daje narzędzia dorosłym, żeby wyglądali młodziej i dzieciom, żeby wyglądały na dorosłych. Można więc powiedzieć, że zagrożenie jest wręcz podwójne.
Czytaj także: 24 tys. na "tureckie zęby". Internauci są w szoku
Dorośli nie będą zadowoleni
Oprócz zagrożenia, jakim dla dzieci może być nowy trend na TikToku, nie przyniesie on także nic dobrego samym dorosłym, którzy korzystają z niego w celu "sprawdzenia się". Dlaczego? Bo z założenia wszyscy wiemy, że wyglądaliśmy lepiej, kiedy byliśmy młodsi. Bez zmarszczek, bez siwych włosów, czy (w przypadku części mężczyzn) bez łysiny. Nie potrzebujemy filtra na TikToku, żeby sobie to uświadomić.
Czytaj także: Zrobił "tureckie zęby". Dentystka tylko na nie spojrzała
Wiele osób po skorzystaniu z tego filtra wcale nie czuje się lepiej. Wręcz przeciwnie. Kobiety płaczą i marzą, żeby znów być nastoletnią wersją siebie. Ale nie wszystkie. Bo ten filtr nie cofa nas w czasie, tylko pokazuje naszą współczesną nastoletnią wersję. Więc jeśli inwestowaliśmy w siebie i dbaliśmy o swoje zdrowie - możemy wyglądać w tej chwili znacznie lepiej, niż mając te "naście" lat.
A nawet jeśli nie - czasu nie cofniemy. Pamiętajmy, że najważniejsze jest się dobrze czuć w swoim ciele i być najlepszą wersją siebie. Bez względu na metrykę.