Poszukiwany Polak ukrywał się na terenie Dolnego Śląska, później przeniósł się do Warszawy. Mężczyzna jest podejrzewany o dokonanie zgwałcenia z użyciem przemocy na terenie Niemiec.
Europejski Nakaz Aresztowania wydały wobec mężczyzny niemieckie organy ścigania - relacjonuje policja.
Wytężone działania wrocławskich "łowców głów" pozwoliły namierzyć jego aktualne miejsce pobytu na terenie Warszawy, gdzie finalnie został on zatrzymany. Był całkowicie zaskoczony, gdyż wykonywał chwilę wcześniej drobne prace dorywcze na rzecz innej osoby. Aktualnie losy mężczyzny pozostają w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj także: Bohaterski 14-latek uratował ojca. Pobił niedźwiedzia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wrocławscy policjanci w ostatnim czasie wytropili także poszukiwanego, który kierował zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się wyłudzeniami kredytów. Mężczyzna w chwili zatrzymania przebywał z rodziną na wakacjach, a przeprowadzone kilkumiesięczne działania operacyjne, pozwoliły na ustalenie jego sposobu działania i namierzenie w miejscu wypoczynku.
Czytaj także: Wypadek pod Warszawą. W aucie wszyscy pijani. Kierował 17-latek bez uprawnień. Wyciekło nagranie
Poszukiwany nie spodziewał się, że zostanie znaleziony w takim miejscu i w takich okolicznościach. Był całkiem zaskoczony, bo ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości ponad 6 lat - przekazała wrocławska policja.
Kolejny niebezpieczny przestępca namierzony przez policjantów poszukiwany był za czynną napaść na funkcjonariuszy z powiatu świdnickiego. Do działań poszukiwawczych przystąpili "wrocławscy łowcy" i kilka tygodni pracy nad sprawą, pozwoliło na jego zatrzymanie. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Ten tydzień przyniósł kolejne owoce działań policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, m.in. namierzyli oni poszukiwanego listem gończym mężczyznę, który działał wcześniej w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się rozprowadzaniem "dopalaczy".
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał wyrok w postaci kary ponad 2 lat pozbawienia wolności i poszukiwany, wiedząc o tym, stosował skuteczne metody kamuflażu. Jego środowisko przestępcze utrudniało namierzenie aktualnego miejsca pobytu i prowadzenie działań. Popełnił on jednak kilka błędów, które szybko i skutecznie wykorzystali "wrocławscy łowcy głów". Wpadł wczoraj w ręce kryminalnych, na jednym z wrocławskich osiedli.