We wtorek (23 maja) około 20.00 policjanci z częstochowskiej "dwójki" otrzymali zgłoszenie. Wynikało z niego, że zraniony nożem 51-latek pilnie potrzebuje pomocy.
"Do zdarzenia doszło w jednym z częstochowskich mieszkań na ulicy Równoległej. Mężczyzna, dzwoniąc na numer alarmowy poinformował, że 'potrzebuje pomocy, bo żona ugodziła go nożem prosto w serce'" - przekazała asp. szt. Barbara Poznańska z KMP w Częstochowie.
Mundurowi, którzy udali się na miejsce, zastali leżącego z raną klatki piersiowej 51-latka, który nie dawał oznak życia. "Pomimo podjętej reanimacji, mężczyzna zmarł" - dodała Barbara Poznańska.
Czytaj więcej: Policjanci znaleźli je na posesji. Widok był straszny
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymani żonę zmarłego 51-latka
Z przekazanych informacji wynika, że do wyjaśnienia zatrzymana została jego żona. Kobieta jest podejrzewana o popełnienie tej zbrodni.
"W chwili zatrzymania 42-latka była pijana. Badanie wykazało w jej organizmie 3 promile alkoholu. Trafiła ona do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie doprowadzona do prokuratury - poinformowała policjantka.
Grozi jej nawet dożywocie.
"Lewy tytoń" w rękach kryminalnych z Częstochowy
Kilka dni temu policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie wpadli na trop 69-latka, który według ich informacji miał posiadać dużą ilość nielegalnych wyrobów tytoniowych.
"Podczas przeszukania jego samochodu, garażu i mieszkania śledczy znaleźli blisko 21 tys. sztuk papierosów i prawie 3.5 kilograma tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Właściciel "lewego towaru" został zatrzymany, a następnie usłyszał zarzut" - przekazali mundurowi.
Dodajmy, że teraz grozi mu wysoka grzywna i do 3 lat więzienia. O dalszym losie częstochowianina zdecyduje sąd.
Czytaj także: "Biłam, kiedy zasłużył". Horror psów pod Kaliszem
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.