Jakub Artych
Jakub Artych| 

Poseł PiS chce schudnąć. Poszedł do baru sałatkowego

55

Wielkimi krokami zbliża się lato, a dla wielu osób to idealna okazja, aby pozbyć się zbędnych kilogramów. Jedną z takich osób jest poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik, który pobiegł do baru sałatkowego, aby zjeść warzywa. Wszystko dlatego, że nie mógł znaleźć dla siebie... marynarki.

Poseł PiS chce schudnąć. Poszedł do baru sałatkowego
Poseł PiS chce schudnąć. Poszedł do baru baru sałatkowego (PAP, Marcin Obara)

Odchudzanie zaczyna się w naszej głowie. Aby stracić zbędne kilogramy, a następnie utrzymać odpowiednią wagę, musimy panować nad naszymi emocjami, świadomie reagować na napięcia, kłopoty i stres. Musimy też radzić sobie z emocjami bez użycia jedzenia.

Jedną z osób, które chce schudnąć jest poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik, który startuje w wyborach do parlamentu europejskiego. Z powodu zbliżającej się kampanii, chciał kupić sobie kilka nowych, eleganckich ubrań, aby godnie reprezentować się przed wyborcami.

Jak podkreśla "Super Express", polityk udał się do sklepu odzieżowego, gdzie długo szukał odpowiedniej marynarki. Po niemal godzinnych poszukiwaniach musiał się poddać, bowiem nie mógł znaleźć nic dla siebie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłit - Wojciech Kolarski
Niestety żadna z marynarek, które przymierzałem, na mnie nie pasowała - mówił zawiedziony Michał Wójcik.

Poseł rozpoczął dietę. Poszedł do baru

Michał Wójcik szybko doszedł do wniosku, że musi pozbyć się zbędnych kilogramów. Swoje odchudzanie postanowił rozpocząć od diety.

Cała sytuacja podziałała na mnie jednak jeszcze bardziej mobilizująco, bo prosto ze sklepu odzieżowego poszedłem do baru sałatkowego, żeby zjeść dużo warzyw - powiedział Michał Wójcik.

Jedną z osób, która w ostatnim czasie zdecydowała się na dietę jest także Magda Gessler. Gwiazda TVN podkreśliła, że skuteczna dieta to taka, która wcale nie musi być katorgą i opiera się na zdrowych, wartościowych produktach, takich jak warzywa i ryby.

Restauratorka nie zrezygnowała więc z ulubionych dań, jedynie je ogranicza. Oprócz tego ważna jest także aktywność fizyczna. Czasami wystarczą dłuższe spacery, aby efekty widoczne były gołym okiem.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić