Naukowcy pracujący w Gizie w Egipcie zidentyfikowali konstrukcję pod piaskiem, która może być nieznaną wcześniej strukturą w kształcie litery L. Odkrycia dokonano przy użyciu technologii penetracji gruntu na cmentarzu starożytnego Egiptu obok wielkiej piramidy Chufu.
Może być częścią sztucznych obiektów, ponieważ kształtu litery "L" nie da się stworzyć w naturalnych strukturach geologicznych - mówi Motoyuki Sato z Uniwersytetu Tohoku w Japonii, członek wspólnego japońsko-egipskiego zespołu badawczego, który dokonał odkrycia.
Zespół zidentyfikował anomalię na pozornie pustym "pustym obszarze" Cmentarza Zachodniego w Gizie, gdzie członkowie rodziny królewskiej i urzędnicy wysokiego szczebla byli chowani w grobowcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto zaznaczyć, że wcześniej nie dokonano żadnych znaczących odkryć na tej dużej, pustej przestrzeni, o wymiarach około 80 na 110 metrów.
Czytaj także: Odpady z Siemianowic podpalone? Były policjant alarmuje
W tym obszarze nie ma żadnych znaczących pozostałości na powierzchni ziemi, ale czy naprawdę nie ma nic pod ziemią? Nie prowadzono wcześniej żadnych podziemnych badań - pisze zespół w czasopiśmie Archaeological Prospection.
22 lata nowatorskich badań w Egipcie
Zespół przeprowadził badanie geofizyczne w latach 2021-2023. Aby zajrzeć pod piasek, wykorzystano radar penetrujący ziemię (GPR) i tomografię elektrooporową (ERT).
To, co odkryliśmy jest połączeniem płytkiej struktury z głębszą strukturą. Na podstawie tych wyników wyciągamy wniosek, że konstrukcją powodującą anomalie mogą być pionowe ściany z wapienia lub szyby prowadzące do konstrukcji grobowca - relacjonuje grupa badawcza.
Anomalia wykryta pod powierzchnią ziemi być może jest wypełniona piaskiem. Wygląda na to, że jest połączona z inną konstrukcją poniżej, ma głębokość do 10 metrów i wymiary około 10 na 10 metrów. Do czego służyła? To będą musiały wyjaśnić kolejne badania, które są zapewne tylko kwestią czasu.