Lidl zaczął montować ładowarki na swoich parkingach pod koniec 2023 roku. Firma postawiła na wszechstronne urządzenia, umożliwiające szybkie uzupełnianie energii w pojazdach elektrycznych - za darmo!
Przedstawiciele sieci marketów podkreślali, że to "akcja promocyjna skierowana do właścicieli elektryków". Lidl chciał ich zachęcić do zakupów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portal interia.pl informuje jednak, że w wielu sklepach w Polsce zaczęły pojawiać się już terminale płatnicze. Te znajdują się m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łebie i Luboniu.
Kierowcy wskazują, że koszt ładowania na Lidlu nadal nie jest wysoki. To zaledwie 1,99 zł/kWh w trybie szybkiego ładowania prądem DC i 1,59 zł/kWh w trybie ładowania prądem AC.
Dla porównania na wielu stacjach benzynowych w Polsce koszt ładowania prądem DC to około 2,39 zł/kWh.
Uwaga na kary od Lidla!
Lidl chce nadal rozwijać program dostosowania swoich parkingów do potrzeb użytkowników elektryków. Do 2025 roku pod każdym sklepem ma pojawić się przynajmniej jedna ładowarka.
Interia informuje, że na ten moment w Polsce jest 60 "lidlowych" stacji ładowania. Te znajdują się m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Toruniu, Wrocławiu, Białymstoku, Łebie i Zakopanem.
Czytaj także: Lidl znów w natarciu. Kolejny ruch giganta
Zapłatę za prąd można uiścić za pomocą karty płatniczej lub dedykowanej aplikacji. Warto uważać, aby nie przekroczyć czasu ładowania. Za nieuprawnione zajmowanie miejsca pod ładowarką grozi kara - 20 złotych za godzinę. Ta jest naliczana już po 15 minutach od zakończenia ładowania pojazdu.