Przypomnijmy, że w Telewizji Polskiej trwa debata przedwyborcza, w której udział bierze udział m.in. Donald Tusk.
Lider Koalicji Obywatelskiej od początku "politycznego starcia" ma pod górkę. Na starcie debaty, podczas przedstawiania kandydatów nie był w stanie wygłosić pełnej treści przywitania.
Czytaj także: Janusz Kowalski zwyzywany. Nagranie niesie się po sieci
Dlaczego? W momencie, w którym Donald Tusk witał się z widzami, w słowo wszedł mu Michał Rachoń i nie pozwolił już na dokończenie przedstawienia. To zbulwersowało polityków Koalicji Obywatelskiej.
Brejza mocno o postawie TVP
W bardzo mocnych słowach zachowanie prowadzących skomentował senator Krzysztof Brejza. Parlamentarzysta stwierdził, że to co robią pracownicy TVP "jest gorsze od zachowania komunistów".
TVP ścięła Donaldowi Tuskowi przywitanie. Komuniści subtelniej realizowali debatę Wałęsy z Miodowiczem - napisał na Twitterze Krzysztof Brejza.
Internauci komentujący zachowanie Michała Rachonia wskazują też, że pytania są dłuższe niż odpowiedzi, a podejście prowadzących do gości jest wyjątkowo tendencyjne.
Czytaj także: Słynna polska blondynka o wyborach. Padła deklaracja
Dodajmy, że debata jest transmitowana na wszystkich kanałach TVP, ale nie na każdym kanale od początku. Widzowie TVP info widzieli najpierw spotkanie Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze.
W spotkaniu tym wziął udział szef PiS Jarosław Kaczyński. Prezes partii rządzącej usprawiedliwił w ten sposób swoją nieobecność na debacie zorganizowanej przez TVP, na której obecny jest właśnie Tusk.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.