Makabryczne sceny rozegrały się w hamburskiej dzielnicy Hausbruch 14 oraz 15 sierpnia zeszłego roku. Ratownicy medyczni znaleźli na miejscu 43-letniego Polaka leżącego na przesiąkniętym krwią materacu. Temperatura jego ciała wynosiła zaledwie 33,1 stopnia Celsjusza, a jego stan określono jako krytyczny.
W tym tygodniu niemiecki sąd wydał wyrok w sprawie pobicia. 35-letni Polak usłyszał 7 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności za ciężkie pobicie swojego rodaka i nieudzielenie mu pomocy. Drugi z oprawców, mający 36 lat, usłyszał wyrok 10 miesięcy więzienia za pozostawienie ofiary na pastwę losu.
Ciężkie pobicie Polaka w Niemczech. Oskarżeni usłyszeli wyroki
W przypadku pierwszego ze skazanych niemiecka prokuratura wnioskowała o 12 lat pozbawienia wolności, a w przypadku drugiego – o 3 lata. Podkreślano, że mężczyźni powinni być sądzeni za usiłowanie zabójstwa. Obaj skazani pracowali w tej samej firmie, co swoja ofiara i byli współlokatorami 43-latka.
Szczegóły zbrodni opisał portal hamburg.de. Oskarżeni mieli znęcać się nad 43-latkiem. Do pierwszego ciężkiego pobicia doszło 14 sierpnia 2021 roku. Kiedy mężczyzna spał na poddaszu, oprawcy zaczęli rzucać w niego meblami.
Pomimo ciężkich obrażeń, następnego dnia 43-latek zszedł do kuchni zrobić sobie kawę. Jego współlokatorzy mieli świętować imieniny koleżanki, a na imprezie obecny był alkohol. 35-latek i najprawdopodobniej dwóch innych mężczyzn zaczęło atakować ofiarę. Bili 43-latka prysznicem, wieszakiem na ręczniki oraz kijem od miotły do utraty przytomności.
Kiedy mężczyzna się ocknął, został zmuszony przez swoich oprawców do wycierania krwi z podłogi w kuchni. Mężczyźni zawlekli go do łazienki, gdzie doznał obrażeń od odłamków szkła ze stłuczonej kabiny prysznicowej. Następnie 43-latek został zawleczony do pokoju i tam porzucony.
Niemcy. Znęcali się nad 43-latkiem z Polski. Służby wezwał sąsiad
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci zeznali, że zastali w mieszkaniu "przerażający i szokujący widok". Miał wezwać ich sąsiad. Według relacji funkcjonariuszy, pokój ofiary był całkowicie zdemolowany, kuchnia, łazienka i korytarz zakrwawione, a wszędzie walały się odłamki szkła.
Obejrzyj także: Monachium: niemiecka policja w akcji