aktualizacja 

Wymiociny wieloryba i nasienie byków. Możliwe że masz je w łazience

4

Tajemnicze nazwy składników na etykietach kremów czy kolorowych kosmetyków często usypiają naszą czujność podczas zakupów. Okazuje się, że mogą kryć się pod nimi substancje, o których wolelibyśmy nie wiedzieć. Bo czy któraś z kobiet chciałaby malować oczy rybią łuską lub perfumować się wymiocinami wieloryba?

Wymiociny wieloryba i nasienie byków. Możliwe że masz je w łazience
Strach pomyśleć co jest dodawane do kosmetyków (Pixabay)

Producenci kosmetyków nie mówią nam całej prawdy często na opakowaniach swoich produktów umieszczając enigmatyczne nazwy różnych substancji.

Ale bywa też, że błąd leży po stronie konsumentek, które myśląc o produktach, oznaczanych jako niewegańskie zakładają jedynie, że chodzi o możliwość testowania produktu na zwierzętach. To nieprawda, a to, co znajduje się w popularnych kremach, szminkach i cieniach naprawdę może zaskoczyć.

O co chodzi? O zawartość rybiej łuski w lakierze do paznokci, kogucich grzebieni w kremie hialurynowym czy nasieniu byka dodawanym do odżywek i szamponów do włosów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Idealny makijaż w czasie upałów – zobacz 5 sprawdzonych sposobów

Szczególnie ten ostatni opisywany na etykiecie jako "bydlęce osocze nasienne" usypia czujność klientek, które nieświadome wcierają to sobie we włosy, ciesząc się z zadowalającego efektu.

Nasienie jest bogate w białko, które może wzmocnić włosy - przekonują dziennikarze Gazety Pomorskiej publikujący zestawienie najbardziej kontrowersyjnych kosmetyków.

I dodają, że od lat jednym z najwyżej cenionych dodatków do ekskluzywnych perfum były wymiociny wieloryba nazywanych ambrą. "Ze względu na horrendalną cenę ambry, wiele firm perfumeryjnych korzysta dziś z syntetycznych substytutów tej substancji. Tylko najbardziej prestiżowe marki nadal używają oryginalnej substancji woskowej z charakterystycznym zapachem", tłumaczą.

Do innych dziwnych składników zawartych w kosmetykach należą też ptasie odchody w szminkach czy koński tłuszcz znany jako eliksir młodości i stosowany w produkcji balsamów do ciała.

Ale na tym nie koniec. W składach kosmetyków odmładzających znaleźć można też niemowlęce napletki lub kobiece łożysko uznawane za niezwykle odżywcze.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić