W poniedziałek 29 kwietnia rosyjskie rakiety wzięły za cel Odessę. W wyniku bombardowania około godziny 19 trafiony został tzw. pałac studentów nazywany zamkiem "Harry’ego Pottera".
Zamek Harry'ego Pottera w Odessie płonie po rosyjskim ataku rakietowym na Ukrainę. 20 osób jest rannych, a 3 nie żyją — informuje konto "Ukraine BattleMap" na platformie X. Do posta załączony jest krótki materiał wideo dokumentujący pożar spektakularnej budowli.
W tzw. pałac studentów miał trafić pocisk rakietowy Iskander z amunicją kasetową. Ukraińskie media podają, że w wyniku bombardowania ranny został też Siergiej Kiwałow — właściciel posiadłości, która formalnie jest własnością państwowej uczelni Odeskiej Akademii Prawniczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie bombardują "swoich"?
Niezależnie czy Kiwałow został ranny, to najwyraźniej musiał czymś narazić się Rosjanom. Chociaż nie można wykluczyć, że trafili akurat w jego posiadłość przez przypadek. Polityk jest znany w Ukrainie ze swoich prorosyjskich poglądów.
Za swoje "osiągnięcia" ukraiński polityk został odznaczony medalem Puszkina przez samego Władimira Putina. W latach 1988-2004 Kiwałow był deputowanym do Najwyższej Dumy — ukraińskiego parlamentu. Zrezygnował, by objąć posadę przewodniczącego Ukraińskiej Komisji Wyborczej. W 2004 roku na Ukrainie odbyły się wybory prezydenckie.
Fałszerz z wielką fortuną?
Kiwałow był oskarżony o fałszowanie ich wyniku na korzyść Wiktora Janukowycza (polityka również sympatyzującego z Rosją). Z całą pewnością można powiedzieć, że Kiwałow walnie przyczynił się do rozpoczęcia w Ukrainie pomarańczowej rewolucji (która trwała od 22 listopada 2004 do 23 stycznia 2005 roku).
O majestatycznej posiadłości ukraińskiego polityka zrobiło się głośno w 2015 roku. Aktywiści z organizacji "AutoMajdan" przelecieli wtedy dronem nad zamkiem. Udokumentowany materiał opublikowali na YouTubie.
Zobacz również: Alarmują ws. rosyjskiej "floty cieni". Zagrożenie? "Ogromne"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.