Mariusz Pudzianowski w tym roku stoczył tylko jedną walkę. Na gali XTB KSW 83: Colosseum 2 przegrał przed czasem z Arturem Szpilką. Były pięściarz rozprawił się z gwiazdorem MMA w drugiej rundzie. To było zaskoczenie, bo bardziej doświadczony Pudzian był faworytem tego pojedynku.
Czytaj także: Padł ofiarą szokującego ataku. Tak tego nie zostawi
Efekt jest taki, że "Dominator" ma serię dwóch porażek z rzędu, bo kilka miesięcy wcześniej przegrał z Mamedem Chalidowem. Nie dziwi, że pojawiły się wątpliwości, czy Pudzianowski zdecyduje się kontynuować karierę. Ostatnio on sam złożył konkretną deklarację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Wiem, że przez najbliższe dwa lata będę jeszcze wchodził do klatki. A potem będę myślał, co dalej. Chce mi się tak samo, jak 20 lat temu. Jest ten sam zapał - przyznał gwiazdor organizacji KSW na kanale Olimp Sport Nutrition.
Czytaj także: Borek wyjechał z Polski. "Właśnie się instaluje"
Na razie nie wiadomo, kiedy wróci do klatki i kto będzie jego kolejnym rywalem. Zgłosił się jednak pewien ochotnik i to ze świata freakowego MMA. Konkretnie chodzi o Denisa Załęckiego, którego zapytano, czy chciałby się bić z Pudzianowskim.
- Bardzo chętnie. Myślę, że będzie na pewno barwną postacią, ale kurczę… Będzie dużo gadał. Jak będzie dużo gadał, to będzie trochę nudził. (...) Zmierzyłbym się chętnie z nim w K-1 - przyznał na kanale FansportuTV.
Na razie trudno sobie wyobrazić taki pojedynek. Pudzian jeszcze nigdy nie stoczył walki we freakowej organizacji MMA i od lat jest wierny organizacji KSW. W dodatku problemem mogłyby być zasady walki, bo z K-1 nie ma nic wspólnego.
Załęcki jeszcze w tym roku stoczy dwie walki i to na jednego gali. 29 grudnia na Clout MMA 3 ma się bić z Patrykiem Masiakiem oraz Natanem Marconiem. Jeżeli oba pojedynku przegra, to będzie mieć aż sześć porażek z rzędu.
To jednak nie zmienia faktu, że organizacje freakowe chętnie po niego sięgają. Denis Załęcki w tym środowisku czuje się jak ryba w wodzie i garnie się do przeróżnych afer. W klatce już tak dobrze mu nie idzie i ostatnio przegrywał m.in. z Danielem Omielańczukiem, Pawłem Tyburskim, czy Arturem Szpilką.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.