Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 
aktualizacja 

Na kartonie napisał, że szuka pracy. Zobaczyła to pewna kobieta

492

28-letni mężczyzna siedział pod jednym ze sklepów w Zabrzu, trzymając w rękach karton z prośbą o pracę. "Przyjmę każdą ofertę" - napisał. Właścicielka jednej z niedawno zamkniętych restauracji zdecydowała się udostępnić jego zdjęcie na Facebooku. Internauci odpowiadają na apel kobiety.

Na kartonie napisał, że szuka pracy. Zobaczyła to pewna kobieta
28-latek szukał pracy pod sklepem w Zabrzu. Pomoc szybko nadeszła (Facebook, Mandala Kitchen & Bar)

W centrum Zabrza, pod jednym ze sklepów, zauważono młodego mężczyznę siedzącego na ziemi. W rękach trzymał kawałek kartonu z desperackim apelem o pracę.

"Szukam pracy! Nie piję. 28 lat. Zdrowy, bez grosza, brak lęku wysokości. Pracownik fizyczny, budowlanka, pomocnik itp. Przyjmę każdą ofertę pracy, która mi pomoże" - napisał na kartonie.

To właśnie w tej sytuacji znalazła go właścicielka niedziałającej już restauracji "Mandala Kitchen & Bar". Poruszona jego historią życia postanowiła mu pomóc. Mimo dziurawych butów i trudnej sytuacji życiowej, Łukasz nie tracił pogody ducha. Teraz, dzięki życzliwości kobiety, pojawiła się u niego nadzieja na lepsze jutro.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Całe pokolenie Polaków spakuje się i wyjedzie. Nic ich w Polsce nie trzyma". Ekspert ostrzega

Mieszka u starszego pana. Ma długi

28-letni mężczyzna nie posiada bliskich w Polsce. Jego ojciec zmarł, a matka mieszka obecnie w Niemczech. Łukasz nie chce pomocy od matki i ojczyma, ponieważ pragnie być niezależny. 28-latek pracował wcześniej w branży budowlanej i przy rusztowaniach.

Odezwała się do mnie mama Łukasza. Mówiła, że syn jest bardzo dobrym człowiekiem, niezwykle zawziętym do pracy, sumiennym pracownikiem. Jednak ma pecha życiowego i trafia za każdym razem na bardzo nieuczciwych pracodawców, za każdym razem został oszukany - napisała właścicielka restauracji.

Aktualnie mężczyzna przebywa u starszego znajomego, ale niestety w ich mieszkaniu brakuje prądu. Okazjonalnie pomaga im sąsiadka. Co gorsza, 28-latek zmaga się z długami, a nad jego głową wiszą komornicze egzekucje.

Internauci szybko mu pomogli

Właścicielka restauracji, poruszona trudną sytuacją Łukasza, postanowiła opublikować jego zdjęcie w internecie. Tym samym zaapelowała o pomoc w znalezieniu dla niego pracy.

Jej prośba dotarła do wielu ludzi, którzy szybko zareagowali. W komentarzach pod postem zaczęły pojawiać się oferty pracy, propozycje zakwaterowania i wsparcia w zapewnieniu wyżywienia. Dodatkowo, właścicielka otrzymała wiele prywatnych wiadomości od osób, które chciałyby przekazać mężczyźnie ubrania czy buty.

Kobieta zobowiązała się również do regularnego informowania o dalszych losach Łukasza. Zapowiedziała utworzenie internetowej zbiórki, aby jeszcze skuteczniej pomóc mu w trudnej sytuacji życiowej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić