Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 

Śmierć wysoko postawionego funkcjonariusza CBŚP. "Stosował kontrowersyjne metody"

133

We wtorek 14 maja wieczorem spacerująca kobieta znalazła zwłoki. Okazało się, że w rowie pod Wrocławiem leży Adam J. wysoko postawiony funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP). Trwa prokuratorskie śledztwo.

Śmierć wysoko postawionego funkcjonariusza CBŚP. "Stosował kontrowersyjne metody"
Samobójstwo wysoko postawionego funkcjonariusza CBŚP z Wrocławia? (YouTube)

We wtorek 14 maja wieczorem, spacerująca kobieta miała zauważyć leżącego w trawie mężczyznę. Okazało się, że nie żyje. To Adam J. zastępca naczelnika wydziału ds. zwalczania zorganizowanej przestępczości ekonomicznej CBŚP we Wrocławiu.

Mężczyzna został znaleziony martwy w rowie przy drodze gruntowej niedaleko jednej z podwrocławskich miejscowości w gminie Żórawina. Kobietę w stronę drogi i rowu miało sprowadzić szczekanie psa. Według nieoficjalnych ustaleń Adam J. wyszedł z czworonogiem na spacer.

Przybyły na miejsce prokurator wstępnie wykluczył udział osób trzecich - powiedział dziennikarzom Onetu asp. szt. Łukasz Dutkowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Krwawy atak we Francji. Ludzie padali na podłogę autobusu

Adam J. prawdopodobnie popełnił samobójstwo

Wezwani na miejsce policjanci znaleźli przy zwłokach Adama J. broń. I pojedynczą łuskę po kuli. Mężczyzna miał ranę postrzałową głowy.

Zaplanowana sekcja zwłok

Z nieoficjalnych informacji, które podał Marcin Torz z kanału "ujawniamy" wynika, że więcej na temat śmierci funkcjonariusza CBŚP powie sekcja zwłok. Jej termin miał zostać ustalony na poniedziałek 20 maja.

Nieżyjący Adam J. miał znać się z detektywem i policjantem Pawłem Koterskim. Ten były funkcjonariusz CPŚP zwalczał mafię tytoniową, stosując do tego celu kontrowersyjne metody. W toku postępowania prokuratura oskarżyła Koterskiego o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Ze względu na dobro rodziny i osób najbliższych nie komentujemy tej sprawy – dowiedzieli się dziennikarze Onetu od funkcjonariusza z zespołu prasowego CBŚP.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić