24 maja świat obiegła smutna informacja o śmierci Tiny Turner. Gwiazda zmarła w wieku 83 lat w swoim domu Kusnacht, niedaleko Zurychu w Szwajcarii. Jeszcze 6 tygodni przed śmiercią gwiazda udzieliła wywiadu, w którym opowiadała, w jakich sposób chciałaby, by ją zapamiętano.
W latach 80., kiedy złożyła pozew o rozwód i rozpoczęła karierę solową, Turner była niezrównaną ikoną muzyki i otrzymała przydomek Królowej Rock 'n' Rolla.
Czytaj także: To zdjęcie wywołało burzę! Triathlonistka reaguje!
Jej liczne wyróżnienia to między innymi dwa miejsca w Rock & Roll Hall of Fame (w 1991 roku została wprowadzona wraz z Ikiem Turnerem i jako artystka solowa w 2021 roku). Oprócz tego otrzymała nagrodę za całokształt twórczości przyznaną przez Recording Academy i 12 nagród Grammy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Została pierwszą czarnoskórą artystką i pierwszą kobietą na okładce Rolling Stone. Szwajcarski magazyn biznesowy Bilanz oszacował majątek Turnera w 2022 roku na 225 milionów dolarów.
Według Billboard, Turner sprzedała ponad 100 milionów płyt na całym świecie w ciągu swojego życia. Jej solowy album "Private Dancer" z 1984 roku sprzedał się w 10 milionach egzemplarzy.
Tuż przed przejściem na emeryturę, Turner wyruszyła w trasę, by po raz ostatni pożegnać się z fanami. Rozpoczęła się w Kansas City w stanie Missouri w październiku 2008 roku i zakończyła 90. koncertem w Sheffield w Anglii w maju 2009 roku.
50 milionów za swoją twórczość
Według agencji Reuters, północnoamerykańska część trasy zarobiła wówczas ponad 47,7 miliona dolarów, co czyni ją jedną z najbardziej dochodowych tras krajowych tamtego roku. Przed śmiercią Turner sprzedała cały swój katalog muzyczny za około 50 milionów dolarów.
Jak każdy artysta, ochrona dorobku mojego życia, mojego muzycznego dziedzictwa, jest czymś osobistym. Jestem przekonana, że dzięki BMG i Warner Music moja praca jest w profesjonalnych i niezawodnych rękach - tłumaczyła artystka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.