Ślub Stalina i Hitlera. Kolorową karykaturę przywódców ZSRR i III Rzeszy zamieściło na okładce rosyjskie czasopismo "Diletant". Okładka w sposób krytyczny nawiązuje do paktu Ribbentrop-Mołotow.
Obrazek wywołał oburzenie. Moskiewska księgarnia Molodaya Gvardiya odesłała pakiet czasopism z powrotem do wydawcy, informując, że przeszkadza jej okładka i nie będzie prowadzić sprzedaży tego numeru magazynu. Aleksiej Wenediktow, wydawca czasopisma, skomentował, że "tajne protokoły jakoś im nie przeszkadzały".
Zareagowało też Państwowe Muzeum Historyczne w Moskwie. Wenediktow stwierdził, że muzeum odwołało publiczne czytanie magazynu, które miało się tam odbyć w tym tygodniu. Jak poinformował, muzeum w stolicy Rosji uznało, że dyskusja o pakcie Ribbentrop-Mołotow byłaby "wyjątkowo nieetyczna przed Dniem Jedności Narodowej [4 listopada – przyp. red.] i w roku 75. rocznicy Dnia Zwycięstwa".
Zobacz też: Jak Polacy chcieli zabić Hitlera
Muzeum milczy. Sprawy nie komentuje, ale media sugerują, że muzeum może się obawiać pogwałcenia rosyjskiego prawa z 2014 roku, zakazującego pokazywania symboli nazistowskich – podaje "Moscow Times". Na okładce, na której Józef Stalin i Adolf Hitler biorą ślub, widać swastykę.
Czym był pakt Ribbentrop-Mołotow? To pakt o nieagresji pomiędzy III Rzeszą a ZSRR, podpisany 23 sierpnia 1939 roku. Zawierał tajny protokół dotyczący rozbioru terytoriów lub rozporządzenia niepodległością suwerennych państw, w tym Polski. W przeszłości, m.in. po aneksji Krymu, paktu bronił prezydent Rosji Władimir Putin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.