Przedsiębiorstwo prowdzi dr Max More. On i jego 8-osobowy zespół naukowców zamrażają nie tylko mózgi, lecz także całe ciała, które muszą wisieć głowami w dół w stalowych cylindrach. Ta ostatnia usługa kosztuje 250 tys. dolarów (ok. 950 tys. zł) - donosi rt.com.
Wiem, że wiele osob uzna mnie za głupca, ale dlaczego by nie spróbować? Bez ryzyka nie ma zwycięstwa. Nie mam dzieci, nie jestem żonaty, a w tym wieku raczej już się to nie zmieni. Pomyślałem, że zainwestuję trochę pieniędzy i być może za 200 czy 2000 lat doświadczę całkiem nowego życia - mówi ponad 60-letni David, klient Alcor Life Extension Foundation.
W przyszłości naukowcy mają być w stanie wyhodować całe ciało, o ile tylko zachowany jest mózg. Taką informację można wyczytać na stronie reklamującej usługę. Ponieważ jednak wyjęcie mózgu z czaszki powoduje nieuniknione uszkodzenie, specjaliści pozostawiają narząd wewnątrz głowy podczas jego konserwacji.
Alcor podkreśla, że zamrażanie odbywa się po oficjalnym ogłoszeniu śmierci klienta. W sumie w obiekcie jest 149 "pacjentów", wśród nich między innymi legedna amerykańskiego baseballu Ted Williams. Firma zachowała też ciało 2-letniej Matheryn Naovaratpong.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.