Służba policjanta nie kończy się z momentem wyjścia z komendy. Bycie stróżem prawa to nierzadko poczucie bycia w służbie społeczeństwu cały czas - podkreślają policjanci.
W minioną sobotę 22 października uwagę aspiranta Piotra Woszczaka, który na co dzień pełni służbę w radzyńskiej jednostce, zwróciło zdjęcie wykonane przez jedną z leśnych fotopułapek.
Widoczny był na nim starszy mężczyzna, który wyglądał, jakby zagubił się w lesie i mógł potrzebować pomocy medycznej. Zdjęcie wykonane zostało na terenie powiatu bialskiego, dlatego funkcjonariusz natychmiast przekazał tę informację bialskim policjantom.
Czytaj także: Zdjęcie z polskiego lasu. Leśnicy: "Niezwykłe"
Mundurowi rozpoznali na fotografii 70-letniego mieszkańca miasta, który już wcześniej z uwagi na stan zdrowia opuszczał miejsce zamieszkania. Policjanci skontaktowali się z rodziną seniora i ustalili, że mężczyzna nie powrócił do domu poprzedniego dnia.
Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania 70-latka, do których użyty został również pies tropiący. Dzięki informacji z fotopułapki mundurowi zawęzili rejon poszukiwań, odnajdując wycieńczonego już mężczyznę. 70-latek trafił pod opiekę lekarzy - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także: Jedziesz na cmentarz? Grozi ci nawet 5 tys. zł kary
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek w trakcie pobytu w lesie. Aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie przestrzegajmy kilku podstawowych zasad:
• nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę,
• nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
• zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy,
• kontrolujmy i zapamiętujmy na naszej trasie punkty odniesienia, a nawet oznaczmy je tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.