W 2001 roku cała Polska oszalała na punkcie pierwszej edycji "Big Brothera" w TVN. Zainteresowanie reality-show było tak duże, że przeszło najśmielsze oczekiwania twórców. Wystarczy wspomnieć, że każdy odcinek przyciągał wielomilionową publiczność, a finał obejrzało 12 mln Polaków! Widzowie z zapartym tchem śledzili, co dzieje się w domu Wielkiego Brata.
Uczestnictwo w pierwszej edycji ''Big Brothera'' dla kilku osób okazało się przepustką to kariery. Co zaskakujące, największą popularność zdobył nie sam zwycięzca Janusz Dzięcioł (zginął cztery lata temu w tragicznym wypadku - red.), ale inni uczestnicy, m.in. Piotr "Gulczas" Gulczyński, Manuela Michalak i Klaudiusz Ševković.
Ševković zajął 5. miejsce, a program opuścił po 99 dniach. Tyle wystarczyło, żeby przekonać do siebie widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zakończeniu programu Ševković umiejętnie wykorzystał popularność i zrobił dużą karierę. Zagrał w filmie "Gulczas, a jak myślisz...", prowadził programy kulinarne - "Wielka niespodzianka Klaudiusza" oraz "Klaudiusz & Cooking", wydał dwie książki - "Sękocin od kuchni" oraz "Smak sukcesu", przez kilka lat prowadził też audycje reklamowe w Telezakupach Mango.
Jak dziś wygląda Klaudiusz Ševković?
W 2001 r. nie było jeszcze mediów społecznościowych, ale dziś ulubieńcy widzów chętnie z nich korzystają. Profil Klaudiusza na Instagramie obserwuje ponad 40 tys. osób.
Uczestnik pierwszej edycji ''Big Brothera'' chętnie zamieszcza zdjęcia i filmy, wpuszczając internautów do swojego świata. Dzięki temu możemy się przekonać, że czas jest dla niego dość łaskawy. Może i widać kilka zmarszczek i kilka kilogramów więcej, ale poza tym Ševković wygląda niemal tak samo, jak 22 lata temu. Zresztą - oceńcie sami!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.