Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin na swoim profilu na Telegramie przekonuje, że deputowani Rady Najwyższej Ukrainy próbują uzyskać od Waszyngtonu zgodę na wykorzystanie amerykańskiej broni do ataków na miejscowości położone na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Polityk zapowiedział, że jeśli dojdzie do użycia amerykańskiej lub europejskiej broni przeciw "pokojowym miastom Federacji Rosyjskiej" spotka się to z odpowiedzią z użyciem "potężnej broni". Wołodin zarzuca stronie ukraińskiej, że ta próbuje wciągnąć kraje europejskie i Stany Zjednoczone w "wielką wojnę". Przewodniczący dumy ostrzega, że może to mieć katastrofalne skutki nie tylko dla Europy i USA, ale także dla całej ludzkości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zachodni politycy muszą zdać sobie sprawę ze spoczywającej na nich odpowiedzialności i zrobić wszystko, aby nie doprowadzić do katastrofy w skali świata — napisał Wołodin na Telegramie.
Wołodin nie jest pierwszym, który grozi Zachodowi
Przewodniczący rosyjskiej Dumy nie jest pierwszym, który ostrzega Zachód przed odwetem z wykorzystaniem "potężnej broni". Mniej lub bardziej zawoalowana groźba użycia arsenału atomowego przewija się w wypowiedziach Kremla od dawna. Dmitrij Miedwiediew wielokrotnie straszył użyciem broni jądrowej, podobnie jak sam Władimir Putin.
Ostatnio Kreml zdecydował o przeprowadzeniu ćwiczeń z wykorzystaniem taktycznej broni jądrowej. Mają być one odpowiedzią na rzekome zagrożenie ze strony Zachodu. - Polecenie przeprowadzenia ćwiczeń przez Południowy Okręg Wojskowy oraz lotnictwo i marynarkę wojenną wydał osobiście Władimir Putin — wskazywano w komunikacie zamieszczonym przez rosyjski resort obrony.
Ćwiczenia zakładają "działania dotyczące przećwiczenia przygotowania i użycia broni jądrowej o charakterze innym niż strategiczny".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.