Podczas epidemii koronawirusa wprowadzono dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Z takiego wsparcia można było skorzystać w dwóch terminach. Najpierw od 12 marca 2020 roku do 26 lipca 2020 roku, a później od 1 września 2020 roku do 20 września 2020 roku.
Czytaj także: Nie wierzył w COVID-19. "Boże, jak żałuję"
Aktualnie dodatkowego zasiłku już nie ma. Coraz więcej placówek przechodzi na tryb zdalny, a rodzice nie mogą liczyć na "covidowe" wsparcie.
Wciąż funkcjonuje jednak zasiłek opiekuńczy na zasadach ogólnych. Warunki jego przyznawania zostały doprecyzowane w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
Czytaj także: Nie żyje Wojciech Pszoniak. Miał 78 lat
Koronawirus w Polsce. Dla kogo zasiłek?
Zasiłek opiekuńczy może zostać przyznany tylko w przypadku nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły, a także wtedy, gdy zachoruje niania sprawująca opiekę nad dzieckiem.
Przysługuje też m.in. wtedy, gdy zachoruje dziecko do ukończenia 14. roku życia. Taki zasiłek wynosi 80 procent wynagrodzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.