Poznaniacy mieli nerwowy środowy poranek. Tamtejsza straż miejska odebrała zgłoszenie o dużym bezpańskim amstaffie biegającym przy przystanku PST Al. Solidarności. Przybyły na miejsce ekopatrol nie znalazł jednak śladu zwierzęcia.
Sprytny Amstaff wskoczył do tramwaju linii 16 i pojechał w kierunku centrum. Potwierdzały to kolejne komunikaty przekazywane przez Nadzór Ruchu MPK - relacjonuje poznańska straż miejska.
Jak mówią świadkowie, kilkanaście minut później był już w pobliżu mostu teatralnego. Ekopatrol zakończył pościg dopiero przy placu Cyryla Ratajskiego. Umieścił nadzwyczaj spokojnego psa w radiowozie i sczytał dane właścicieli z chipa. Wraz ze zwierzęciem trafił do nich mandat w wysokości 250 złotych. Zwierzę było wyraźnie przestraszone, lecz nie agresywne. Żadnemu z pasażerów tramwaju nic się nie stało.
No co, było "O psie, który jeździł koleją", może naszemu bohaterowi spodobało się opowiadanie i zechciał własnych przygód - komentują historię rozbawieni facebookowicze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.