Nie brakuje takich, którzy uważają, że właściwa higiena oznacza konieczność codziennego mycia ciała. Specjaliści tymczasem biją na alarm. Wyjaśniają, że takie praktyki mogą przynieść skutki odwrotne do zamierzonych. By zachować zdrowie i nie naruszyć warstwy ochronnej skóry, zalecają codzienne mycie jedynie trzech części ciała.
Ordynator dermatologii z Yale School of Medicine wyjaśnia, że podczas mycia nasze ciało jest pozbawiane specjalnej warstwy ochronnej. Zbyt częste i długie mycie skutkuje również wysuszeniem skóry, co też jest bardzo niekorzystne. W takiej sytuacji skóra jest bowiem bardziej podatna na podrażnienia, uszkodzenia, a poza tym zaczyna się nadmiernie złuszczać i swędzieć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy - co może niektórych zdziwić - przekonują, że nasze organizmy potrzebują kontaktu z brudem i drobnoustrojami. To dlatego, że jest to zgodne z naturą. W taki sposób wzmacniamy nasz układ odpornościowy. Właśnie dlatego wielu pediatrów doradza, by powstrzymywać się od codziennych kąpiel dzieci. To samo dotyczy również dorosłych.
Te części ciała trzeba myć codziennie
Są jednak trzy części ciała, które należy myć każdego dnia. Doktor Sandy Skotnicki wystosowała specjalne zalecenie. Lekarka uważa, że codziennie powinniśmy odświeżać stopy, pachy i okolice intymne. Resztę ciała powinniśmy jedynie przepłukać wodą. Podobne stanowisko przedstawił dr Robynne Chutkan.
O ile nie ukończyłeś właśnie biegu w błocie, jedynymi miejscami, które wymagają codziennego namydlenia, są stopy, pachy i pachwiny. Reszcie ciała wystarczy spłukanie, nawet jeśli jesteś po intensywnym treningu - oznajmił dr Chutkan.