Rachal Dollard została oskarżona o morderstwo drugiego stopnia i przemyt narkotyków. W lutym tego roku przyszła na widzenie ze swoim chłopakiem, który odsiadywał 11-letni wyrok w zakładzie karnym Turney Center Industrial Complex. W trakcie wizyty 30-latka pocałowała partnera. Miała mu w ten sposób przekazać mały gumowy pakunek zawierający 14 gramów metamfetaminy.
Zabiła pocałunkiem
Osadzony połknął pakunek zawierający narkotyk. Niedługo później zmarł w szpitalu. Ustalono, że przyczyną śmierci było przedawkowanie metamfetaminy.
Ten incydent wskazuje na realne niebezpieczeństwa związane z przemytem do więzień i wynikające z tego konsekwencje. Nasza agencja będzie ścigać każdą osobę, która zagraża bezpieczeństwu naszego personelu, mężczyzn i kobiet pod naszą opieką oraz naszych obiektów - przekazał w oświadczeniu David Imhof, dyrektor Biura Śledczego i Postępowań Departamentu Więziennictwa cytowany przez NBC News
Matka Dollard wierzy w niewinność swojej córki i nie zgadza się z zarzutami. Powiedziała, że jej Rachal była zszokowana aresztowaniem. Już wcześniej przesłuchiwano ją w sprawie śmierci Josha, ale nikt nie podejrzewał, że 30-latka usłyszy zarzuty.
Mówi, że tego nie zrobiła. Bardzo dbała o Josha. Wszyscy byliśmy zaskoczeni. To tragedia dla rodziny Josha i naszej. Modlimy się, aby Bóg pomógł nam przez to wszystko przejść - powiedziała Sonia Dollard.
Josh Brown odsiadywał wyrok za przestępstwa związane z narkotykami. Skazano go na 11 lat. Miał wyjść z więzienia w 2029 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.