Są osoby, które natychmiast pozbywają się przedmiotów, jeśli przestają być potrzebne. Ale wielu z nas z sentymentu nadal przetrzymuje ''pamiątki'' sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Mogą to być przedmioty, które z pozoru są bezwartościowe, jednak dla nas nadal mają ogromną wartość, bo wywołują piękne wspomnienia.
Jeśli chodzi o monety i banknoty z czasów słusznie minionych, większość z nas raczej się ich pozbyła, bo przecież dawno wyszły z obiegu, a schowane do portfela na niewiele mogą się przydać. No, chyba posiadamy banknoty, których szukają kolekcjonerzy...
Wystarczy zajrzeć na aukcje internetowe, by się przekonać, że stary banknot, bez wartości zakupowej, wcale nie jest bezwartościowy. Za stare banknoty z czasów PRL-u można otrzymać od kilkudziesięciu do kilkuset złotych!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stare banknoty z PRL-u — czego szukają kolekcjonerzy?
To, ile można zarobić na starym banknocie, zależy od wielu czynników. W przypadku tych samych nominałów, zasada jest prosta — im starszy wydruk, tym wyższa cena. Strefabiznesu.pl jako przykład podaje banknot o nominale 1000 zł z 1975 roku. Kosztuje on 350 złotych na Allegro. Natomiast według innych cenników, może kosztować od 20 do 400 złotych.
Skąd taka rozpiętość w cenach? Kolekcjonerzy zwracają uwagę m.in. na numer seryjny banknotu: im jest niższy, tym więcej można zarobić. Najcenniejsze okazy to te, które mają jedną cyfrę poprzedzoną samymi zerami.
Wartościowe z punktu widzenia kolekcjonerów są również banknoty mające identyczne cyfry, bądź takie, które tworzą ciągi z lustrzanym odbiciem (np. 1234321).
Kolejna kwestia, która interesuje ekspertów, to stan banknotu. Jeśli będzie on wyraźnie zniszczony, prawdopodobnie nikt nie zechce go kupić, ewentualnie sprzedamy go za niewielką kwotę. Im większe zużycie banknotu, tym niższa jego wartość.