Spotkanie Andrzeja Dudy z emirem Kataru odbiło się w naszym kraju sporym echem. Wszystko za sprawą obuwia, w jakim Tamim ibn Hamad al-Sani przyjął polskiego prezydenta.
Do "afery klapkowej" w rozmowie z "Faktem" odniósł się Bronisław Komorowski, który sam przyznał, że nawet nie pamięta, że on też został przyjęty przez emira w klapkach. - Nie zwróciłem uwagi, a jeżeli zwróciłem, to nie zrobiło na mnie większego wrażenia, skoro nie pamiętam — stwierdził Komorowski, dodając, że on nie robiłby z tego sprawy wielkiej wagi.
- W takich sprawach nie należy być przesadnie prestiżowym, nie powinno się kierować własnym prestiżem. Jeżeli protokół, odpowiedni urząd w MSZ nie ocenia tego jako lekceważenia głowy państwa, to ja bym nie robił z tego żadnej sprawy — podkreślił Bronisław Komorowski, dodając, że "to jest raczej kwestia obyczaju". - Mógł pan prezydent założyć sandały — zażartował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wbrew temu, co sądzą niektórzy - to nie była zniewaga, lecz tradycyjne obuwie. W sieci nie brakuje dowodów na to, że "klapkowy problem" nie dotyczy tylko polskich polityków. Na zdjęciach zamieszczonych choćby przez posła Pawła Jabłońskiego widać, że takie samo obuwie gościło na stopach arabskich przywódców, gdy ci podejmowali Joe Bidena, Angelę Merkel czy Emmanuela Macrona.
Czytaj też: Strach w Rosji. Zamykają lotniska
Prezydent Andrzej Duda na Katarskim Forum Ekonomicznym
Prezydent Andrzej Duda na zaproszenie emira wziął udział w Katarskim Forum Ekonomicznym. Na konferencji prasowej z dziennikarzami Duda podkreślił, że udział w forum pozwolił mu "na spokojnie opisać działania, które realizuje jako polska dyplomacja".
Prezydent przypomniał o swoich dwóch wizytach w Stanach Zjednoczonych, gdzie poruszany był temat walczącej Ukrainy. - Mówiłem, czym w istocie jest dzisiaj Rosja i jak rozumieć to, co Rosja w Ukrainie robi. To właśnie przedstawiłem uczestnikom forum w Katarze, spotkało się to z bardzo dużym zainteresowaniem — stwierdził Andrzej Duda.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.