Ciężarówka wjechała w tłum ludzi świętujących wyrok skazujący dla Dereka Chauvina. Do przerażającego wydarzenia doszło w centrum Minneapolis, gdzie rok wcześniej zginął George Floyd.
W tłum wjechała ciężarówka
Nagrania z tego zdarzenia obiegły Internet. Według relacji świadków ciężarówka "agresywnie przedzierała się przez tłum", a kierowca miał nie zwracać uwagi na stojących dookoła ludzi. Ignorował prośby o zatrzymanie się.
Na kilku nagraniach widać, że jeden z mężczyzn próbuje zatrzymać ciężarówkę, ale kierowca wykonuje nagły manewr, zrzucając z maski mężczyznę. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a ciężarówka szybko pojechała dalej.
Ława przysięgłych uznała, że były policjant Derek Chauvin jest winny zabójstwa Georga Floyda. Grozi mu do 40 lat więzienia za morderstwo drugiego stopnia, 25 lat za morderstwo trzeciego stopnia i 10 lat za nieumyślne spowodowanie śmierci. Kara może zostać skumulowana.
Ta sprawa jest punktem zwrotnym w historii Ameryki w kwestii odpowiedzialności organów ścigania i wysyła jasne przesłanie, które, mamy nadzieję, będzie wyraźnie słyszalne w każdym mieście i w każdym stanie – głosi cytowane przez stację CNBC oświadczenie Bena Crumpa, prawnika rodziny Floyda.
Obrońca byłego policjanta prosił o uniewinnienie. Powiedział, że na wyrok może mieć wpływ presja, jaką wywołują media i ich użytkownicy. Stwierdził, że władze obawiają się agresji, jaka może wybuchnąć gdyby Chauvin został uniewinniony. Były policjant będzie składał apelację.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.