Do wypadku doszło we wtorek 30 kwietnia około godziny 12 niedaleko bazy Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych Holloman. To około 10 kilometrów na zachód od miasta Alamogordo. Myśliwiec F-16 rozbił się nieopodal Parku Narodowego White Sands w Nowym Meksyku.
Baza Sił Powietrznych Holloman wydała komunikat prasowy, w którym przyznaje, że doszło do katastrofy. Informuje też, co stało się z pilotem feralnego myśliwca.
F-16 Falcon (...) rozbił się na zachód od bazy sił powietrznych Holloman w pobliżu Parku Narodowego White Sands. (...)Pilot znajdujący się na pokładzie z powodzeniem katapultował się i został przetransportowany karetką pogotowia do szpitala – czytamy w oświadczeniu dowództwa bazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katastrofa F-16, pilot zdążył się katapultować
Wojskowy został opatrzony i wypisany ze szpitala z niewielkimi obrażeniami. Na pokładzie samolotu znajdowały się niebezpieczne chemikalia. Trwa ich utylizacja i akcja sprzątania wraku samolotu.
Cały personel niebędący pracownikami służb ratowniczych powinien unikać tego obszaru (parku White SAnds – przyp. red.), aby zapobiec możliwemu narażeniu na niebezpieczne chemikalia na pokładzie samolotu - podało dowództwo bazy Holloman kończąc zwięzły komunikat.
W mediach społecznościowych pojawiły się materiały wideo z momentu katastrofy. Na filmie widać lecący samolot, który nagle zaczął pikować.
Samolot który się rozbił był typowym jednosilnikowym myśliwcem Lockheed Martin F-16. Należał do 49th skrzydła US Air Force stacjonującego w bazie wojskowej Holloman. To podstawowy myśliwiec na wyposażeniu wielu krajów NATO, w tym Polski. Nasze myśliwce F-16 stacjonują w bazach w Krzesinach, Malborku, Łasku czy Jasionce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.