Sasha Attwood stała się w ostatnich tygodniach jedną z ulubienic brytyjskich mediów. Piękna blondynka jest od roku życiową partnerką Jacka Grealisha i zaprezentowała się u boku piłkarza po finale Ligi Mistrzów, w którym Manchester City zwyciężył 1:0 z Interem Mediolan.
Po finale Jack Grealish ruszył do hucznego świętowania. Taniec, śpiew, wlewanie w siebie wysokoprocentowych napojów były tak zajmujące, że piłkarz potrzebował doby na przebranie się po zakończeniu meczu. Kiedy celebrowanie sukcesu przedłużało się coraz bardziej, interweniował w tej sprawie nawet selekcjoner reprezentacji Anglii.
Sasha Attwood pokazuje w mediach społecznościowych zupełnie inny sposób spędzania wolnego czasu. Brytyjka wypoczywa we Włoszech i zaprezentowała już kilka małych sesji fotograficznych z południa Europy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brytyjka wstawiła ostatnio fotki w kostiumie w zebrze paski, do którego dobrała czarną czapkę oraz stanik. Stylizację Sashy Attwood uzupełniły korale w nieco bardziej żywych barwach.
"Jesteś absolutnie niesamowita" - napisał jeden z obserwatorów na Instagramie, a WAG zebrała ich już na swoim koncie blisko 250 tysięcy.
Brytyjskie media podkreślają, że Sasha Attwood musi mieć anielską cierpliwość do Jacka Grealisha. Szalone pomysły piłkarza w życiu codziennym mogłyby przytłoczyć niejedną dziewczynę, ale Attwood radzi sobie z temperowaniem pomocnika Manchesteru City.
Miłośnicy urody partnerki Jacka Grealisha komplementują jej naturalny i delikatny styl. Na Instagramie można zobaczyć ją w eleganckich sukienkach, ale również w dresie. Po wygranej Grealisha w Lidze Mistrzów popularność blondynki wzrosła i potrafi to wykorzystać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.