W Tatrach powoli do końca zmierza zimowy, turystyczny szczyt związany ze szkolnymi feriami. Z wypoczynku w Zakopanem i okolicach cieszą się uczniowie z dwóch ostatnich turnusów, choć górale mówią wprost o zauważalnie mniejszym zainteresowaniu Tatrami wśród turystów, niż przed laty.
W budowaniu pozytywnej atmosfery z pewnością nie pomogą takie zdarzenia, jak to z Poronina. Tamtejszy urząd gminy poinformował o mocno zaskakującym zdarzeniu, jakie miało miejsce 13 lutego na ulicach tej wsi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca oszalał. Kuriozalna sytuacja w Poroninie
Sołtys Poronina doniósł, że policja szuka kierowcy srebrnego pojazdu, który poruszał się po ulicy Tatrzańskiej w Poroninie. Mężczyzna zdecydował się na kuriozalną wręcz akcję. Jak się okazało, kierowca straszył przechodniów poruszających się wzdłuż drogi. Co więcej, obrzucał ich także jajkami.
Wśród osób poszkodowanych znalazło się także kilkoro dzieci. Jak wynika z relacji, małoletni bardzo się przestraszyli. Niestety, ale nie jest wykluczone, że mężczyzna rzucający jajkami nie powróci na ulice Poronina.
Czytaj także: Nabici w apartamenty w Zakopanem. Wielu się nabrało
Choć pod gminnym wpisem z Poronina pojawiło się kilka żartobliwym komentarzy, to inaczej zareagowała wójt, Anita Żegleń. Kobieta skrytykowała jednego z komentujących, naśmiewającego się z sytuacji:
Jest taka granica, za którą człowiek przestaje być zabawny, a staje się śmieszny. Jak sądzisz, co czują rodzice tych przestraszonych dzieci, czytając takie komentarze?
Policja prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie, próbując ustalić sprawcę tego wydarzenia. Oczywiście funkcjonariusze proszą o kontakt w tej sprawie wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na ten temat.