Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wysłali go na koniec świata. Wróg Putina trafił niemal do piekła

Aleksiej Nawalny, opozycjonista i zaciekły wróg Władimira Putina, odnalazł się w kolonii karnej "Wilk polarny" w Charp, czyli za kołem podbiegunowym. To miejsce, do którego nie docierają listy i do którego w zasadzie nie można się dostać. Wszystko po to, by jeszcze skuteczniej odizolować Nawalnego od świata przed wyborami w Rosji.

Wysłali go na koniec świata. Wróg Putina trafił niemal do piekła
Aleksiej Nawalny został wysłany do kolonii karnej w Charp, czyli za kołem podbiegunowym (Telegram)

Kreml obawia się Aleksieja Nawalnego i jego zwolenników, dlatego w 2021 roku nakazał uwięzić opozycjonistę i odciąć jak tylko się da od świata. Ten na początku grudnia nagle zniknął, o czym informowała jego rzeczniczka oraz adwokat. Po niemal trzech tygodniach już wiadomo, co stało się z największym wrogiem prezydenta Rosji.

Nawalny był przez jakiś czas w więzieniu w Moskwie, a teraz wysłano go do kolonii karnej "Wilk polarny" w Charp, czyli za kołem podbiegunowym. Ośrodek leży w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji, gdzie przez cały rok panuje ostra zima i gdzie "praktycznie nie można się dostać".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ekspert ostrzega: "Jesteśmy w sytuacji cichej wojny"

Rzeczniczka Aleksieja Nawalnego Kira Jarmysz przekazała, że przebywa w kolonii karnej "Wilk polarny" i że jest z nim dobrze. Nie spotkało go nic złego poza izolacją. Nawalny widział się z adwokatem, nie wiadomo, jak długo pozostanie w Charp.

- Został przeniesiony do kolonii karnej zlokalizowanej za kołem podbiegunowym, by jeszcze bardziej odizolować go od świata - uważa współpracownik polityka Leonid Wołkow. Współpracownicy opozycjonisty nie mają wątpliwości, że Putin boi się jego wpływu na wybory i dlatego stara się trzymać Nawalnego z dala od świata.

Nowe miejsce to istne piekło na Ziemi, jeden z najbardziej wysuniętych na północ zakładów karnych w Rosji. Wołkow przyznał wprost, że "do tej kolonii praktycznie nie można się dostać, niemożliwe jest nawet wysyłanie tam listów".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Niezależny portal Meduza cytuje szefa Fundacji Walki z Korupcją Iwana Żdanowa, który zaznaczył, że warunki w kolonii karnej nr 3 "Wilk polarny", znajdującej się 60 km na północ od koła podbiegunowego, są bardzo surowe, to strefa wiecznej zmarzliny. Kilkadziesiąt kilometrów od niej znajduje się miasto Salechard, w którym jest lotnisko

W razie potrzeby Aleksiej Nawalny będzie więc "pod ręka" rosyjskich władz i będzie go można szybko przewieźć do Moskwy. Lot do stolicy zajmuje trzy godziny.

Nawalny, który w minionych latach organizował wielotysięczne demonstracje przeciw rosyjskim władzom, został aresztowany w styczniu 2021 roku po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia. Władze rosyjskie wytoczyły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić