*Mowa o stronie sleepyti.me. *Dzięki niej zażegnasz problem ciężkich poranków i zasypiania na biurku w pracy. Już nie będziesz potrzebować hektolitrów kawy i innych "dopalaczy", które postawią cię na nogi. Brzmi jak zbawienie? Nie wątpimy.
*W czym tkwi sekret? * Żeby się wyspać, nie potrzeba wcale od 7 do 8 godzin snu. Chodzi raczej o to, by się nie obudzić w środku jednego z cyklów. Sen ma od 5 do 6 faz, a cały szkopuł polega na tym, by w odpowiednim momencie zasnąć. Przykładowo, jeśli musisz wstać o godzinie 7, powinieneś zasnąć o jednej z czterech zaproponowanych przez system godzin: 22, 23.30, 1 w nocy lub 2:30.
Przeciętny człowiek zasypia w ciągu 14 minut. Stąd ważne zastrzeżenie, że godzina podana przez system, odnosi się do etapu zaśnięcia, a nie przygotowania do snu - czytamy w indy100.idenpendent.co.uk.
Zobacz też:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.