W piątek 14 lipca Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w mediach społecznościowych udostępnił wideo, które ukazuje 91-letnią kobietę, która cieszy się na widok ukraińskich żołnierzy, obrońców kraju.
Nie mogłam się doczekać tej chwili, by was zobaczyć. Moje dzieci, moje kwiaty, moja krew. Mam 91 lat i nadal tu jestem, żeby was zobaczyć - powiedziała.
Człowiek ma żyć tak długo i mieć tyle radość, chociaż cierpi z powodu smutku. Ale w sercu musi być radość - dodała i złapała się na serce.
Czytaj więcej: Putin się skarży. Dzieje się tak raz w miesiącu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na jej słowa odpowiedział jedne ze żołnierzy. - Babciu, wygramy to i będzie dużo radości - powiedział mężczyzna. Kobieta odparła wówczas: "Bóg sprawi, że będziemy się radować, że my i nasze pokolenia będziemy szczęśliwi na naszej ziemi".
Ukraińska armia: pod koniec czerwca zaminowaliśmy granicę z Białorusią
Również za pośrednictwem mediów społecznościowych gen. Serhij Najew, dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował, że w ciągu ostatnich dziesięciu dni czerwca ich armia stworzyła 30 przeciwczołgowych pól minowych i zapór, wykorzystując ponad 5,8 tys. min.
Wzdłuż granicy zbudowano około 5 tys. metrów transzei i 6,5 tys. metrów rowów przeciwczołgowych - przekazał.
Zbudowaliśmy też 80 zamaskowanych okopów, schronów i stanowisk strzeleckich, w tym dla ciężkiej artylerii - dodał Najew.
Generał poinformował, że wszystkie te działania mają zapobiec przenikaniu wrogich grup dywersyjnych i przekraczaniu granicy przez pojazdy wojskowe.
Rozumiemy, że jeszcze długo nie będziemy potrzebować granicy państwowej z naszymi północnymi sąsiadami, bo po drugiej nie mamy przyjaciół. Dlatego naszym zadaniem jest uczynienie obszaru granicznego nieprzejezdnym dla wroga - zaznaczył.