Propaganda rosyjska niezmiennie działa na szeroką skalę. Przekazuje zazwyczaj zmanipulowane informacje, by przekonać rosyjskich obywateli do wizji świata wygodnej dla Kremla.
Olga Skabiejewa znana jest ze swojej lojalności wobec Kremla i bezwzględności w szerzeniu rosyjskiej propagandy sukcesu. W ostatnim wydaniu programu straciła jednak panowanie nad sobą i zaczęła atakować rodaków.
Czytaj także: Był w Grupie Wagnera. Zapytali go o Polskę
Wszystko zaczęło się od filmiku, w którym widać, że turyści z Rosji nie są mile witani w Gruzji, która zdecydowanie trzyma stronę napadniętej Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego wy Rosjanie tam jedziecie, przynosicie swoje pieniądze?! Za każdym rosyjscy turyści obrzucani są tam obelgami i nadal sponsorują ten przestępczy reżim w Gruzji - złościła się Olga Skabiejewa w swoim programie.
Od 2016 r. Olga Skabiejewa prowadzi razem z mężem Jewgienijem Popowem własny program "60 minut" na kanale "Rossija 1", w którym zajadle krytykuje opozycję i powiela proputinowską propagandę. Na swoich działaniach dorobiła się fortuny, a jej nazwisko znalazło się na liście oligarchów objętych sankcjami przez Unię Europejską.
Rosjanka groziła Polsce
Olga Skabiejewa słynie z mocnych, niczym nie popartych hipotez na różne tematy. W swoich propagandowych programach wielokrotnie groziła innym państwom i szerzyła jawną dezinformację na ich temat. Jej przydomek to: "Żelazna lalka telewizji Putina".
W lipcu Skabiejewa stwierdziła, że jeśli Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu, wtedy rosyjska armia odpowie z całą siłą, a jej oddziały "dojdą aż do Warszawy". Groziła też wielu krajom Zachodu bronią nuklearną.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.