Swego czasu związkiem Piotra Żyły i Justyny Lazar żyło wielu Polaków. Rozstanie nie przebiegało w miłej atmosferze. Oboje publicznie "prali brudy" w mediach, często nie hamując się przed złośliwymi komentarzami. Kobieta długo nie mogła pogodzić się ze stratą ukochanego.
Zwłaszcza że Żyła szybko związał się z młodszą aktorką i modelką Marceliną Ziętek. Konflikt jest już jednak przeszłością - oboje mają ze sobą dobre relacje, a Justyna Lazar zaczęła sobie na nowo układać życie prywatne, choć dopiero po pewnym czasie.
Była żona Żyły wzięła udział w sesji zdjęciowej w magazynie "Playboy", a jedno ze zdjęć opatrzono podpisem "Góralu, czy ci nie żal". - Chcę, żeby zobaczył, co stracił - mówiła. Ruszyła też z autorskim projektem kulinarnym "UwaŻyła". Sukcesu jednak nie było
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponownie zakochana
Kobieta od kilku lat, a dokładniej od 2021 roku, jest w nowym związku. Z początku Justyna Lazar niezbyt chętnie pokazywała się z ukochanym w mediach społecznościowych. Z czasem to się jednak zmieniło. Ostatnio 37-latka wrzuciła na InstaStories romantyczną fotografię z basenu.
To, co rzuciło się w oczy, to podpis pod zdjęciem. "Jesteś moją (bajką, przyp. red.)" - czytamy (wspomniane zdjęcie możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Lazar i jej nowy partner są w sobie zakochani po uszy, o czym świadczy omawiane zdjęcie, lecz nie tylko to jest dowodem na ich miłość. W Święta Bożego Narodzenia jej ukochany oświadczył się jej. Ta nie mogła postąpić inaczej - powiedziała "tak".
Dodajmy, że Justyna Lazar nie podała do informacji publicznej imienia i nazwiska swojego narzeczonego. Kobieta ukrywa także wszelkie szczegóły na temat mężczyzny. Jak tłumaczyła swego czasu, rozgłos medialny nie jest im w życiu potrzebny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.