*Chusteczki zostawili w parku policjanci. * Znaleźli je przy zwłokach kobiety i przekazali służbom sprzątającym do wyrzucenia. Jak podaje CBS News sądzili, że ofiara zmarła z powodu przedawkowania narkotyków.
Carmen nie wyrzuciła dowodów. Wzorując się na policjantach z ulubionego serialu "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas", ostrożnie schowała zakrwawione chusteczki do plastikowych worków. Zatrzymała je na wypadek, gdyby funkcjonariusze chcieli je zbadać.
Autopsja wykazała, że kobieta zmarła w wyniku brutalnego gwałtu. Policjanci nie mogli uwierzyć, że pozbyli się tak ważnych dowodów. Jeszcze bardziej zdumiał ich fakt, że Carmen profesjonalnie je zabezpieczyła. Na podstawie próbek DNA z chusteczek zatrzymano podejrzanego o dokonanie zbrodni.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.